Stonoga udostępnił nagie zdjęcia księdza, który chciał je wysłać dziecku. Jest odpowiedź Kurii
Autor Maria Wieczorek - 24 Grudnia 2019
Zbigniew Stonoga opublikował wczoraj na swej stronie internetowej nagie zdjęcia księdza, które ten miał wysłać mu, myśląc przy tym, że rozmawia z dzieckiem. Biznesmen zarzucił kurii, że "nie ma czasu na interwencję" oraz postawił duchownym ultimatum. Przedstawiciele kościelnej instytucji odpowiedzieli na oskarżenia, tłumacząc kontekst sprawy.
Zbigniew Stonoga opublikował 23 grudnia na swej stronie na Facebooku kontrowersyjny wpis. Biznesmen przekazał, że "od pięciu godzin jako 11-letnie dziecko-uczeń ks. Pawła M. z Jedliny Zdroju pisał z nim i umawiał się na spotkanie, dostawał obrzydliwe nagie zdjęcia księdza". Dalej Stonoga dodał:
"Świdnicka Kuria nie ma czasu na interwencję. Rodzice chcą samosądu. Informacja do kurii - zabieracie to zwierzę do 16 z parafii albo o 17 cała Polska zobaczy dewianta nago."
Zbigniew Stonoga upublicznił nagie zdjęcia księdza
Rzeczywiście jakiś czas później na stronie internetowej Zbigniewa Stonogi ukazały się nagie zdjęcia mężczyzny, opatrzone jego imieniem i nazwiskiem. Wszystko wskazywało więc na to, że wspomniana przez biznesmena Świdnicka Kuria Biskupia rzeczywiście nie podjęła interwencji w sprawie. Ostatecznie głos w sprawie zabrali więc jej przedstawiciele, tłumacząc, że przekazane przez Stonogę informacje są w pełni nieprawdziwe.
Rzecznik kurii ks. Daniel Marcinkiewicz opublikował oświadczenie, które w całości zacytowano na Gosc.pl. Komunikat brzmiał następująco:
"Świdnicka Kuria Biskupia oświadcza, że w listopadzie ubiegłego roku rozpoczęło się postępowanie kanoniczne wobec ks. Pawła M., wobec którego w 2018 roku pojawiły się zarzuty dotyczące czynów przeciwko VI przykazaniu Dekalogu. Duchowny natychmiast został odsunięty od posługi duszpasterskiej i katechetycznej. Swoje postępowanie rozpoczęła również Prokuratura. (...) Po tym, gdy kilka tygodni temu pojawiły się informacje wskazujące na nowe niemoralne czyny duchownego, został on niezwłocznie wezwany do Kurii. Została podjęta decyzja o nałożeniu kary kościelnej, lecz duchowny opuścił wyznaczone mu miejsce zamieszkania i poinformował o porzuceniu stanu kapłańskiego. Diecezja wyraża głębokie ubolewanie z powodu postawy duchownego. Jeśli ktoś posiada wiedzę, dotyczącą niewłaściwych czynów ks. Pawła M., jest proszony o kontakt ze Świdnicką Kurią Biskupią. Diecezja zapewnia pomoc duchową i psychologiczną ofiarom nadużyć seksualnych i ich bliskim, którą koordynuje delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży w diecezji świdnickiej."
Jak więc widać, wbrew twierdzeniom Stonogi kuria miała więc tym razem podjąć konkretne kroki w odpowiedzi na doniesienia o czynach M. Warto zaznaczyć, że taką wersję zdarzeń potwierdzają też doniesienia mediów lokalnych sprzed roku. Wówczas M. miał wysyłać erotyczne SMS-y do swojego ucznia, o czym dowiedziała się dyrekcja szkoły. Wtedy o działaniach księdza poinformowano prokuraturę. Sprawę jednak umorzono, gdyż ministrant, do którego wypisywał duchowny, miał już 19 lat. Oświadczenie w sprawie wydał przed rokiem nawet wałbrzyski Urząd Miasta, którego przedstawiciele przekazali:
"27 listopada 2018 r. do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jednego z pracowników Zespołu Szkół Nr 5. W tym samym momencie o zaistniałej sytuacji powiadomiony został organ prowadzący szkołę oraz organ nadzorujący. W dniu 28 listopada 2018 r. Dyrektor Zespołu Szkół Nr 5 złożył wniosek do pełnomocnika Wojewody dolnośląskiego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do nauczyciela, który w ocenie dyrektora uchybił godności zawodu i obowiązkom nauczyciela, o których mowa w art. 6 Ustawy Karta Nauczyciela. Ponadto zgodnie art. 85t ust 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela, Dyrektor Szkoły zawiesił w pełnieniu obowiązków nauczyciela, którego dotyczy sprawa."
Jak więc widać, wersja zdarzeń przedstawiona przez Zbigniewa Stonogę nie była w pełni prawdziwa. Nie zmienia to jednak faktu, iż zebrane przez niego materiały (jeśli rzeczywiście pochodzą z wczoraj) być może przysłużą się w ewentualnym śledztwie ws. M., o ile sprawą zajmą się realnie służby.
NAJLEPSZE DZIŚ:
- Zamieszanie wokół unijnej komisarz po wywiadzie polityka PiS. Redakcja zasugerowała jej kryminalną przeszłość
- Nie tylko Donald Trump. W stan oskarżenia stawiano także dwóch innych prezydentów
- Senat odrzucił ustawę podnoszącą akcyzę na wyroby tytoniowe i alkohol. Czy zmiany i tak mogą wejść w życie?
- IBERION grupą mediową przyszłości. Jakie wartości wyznaje firma?
- Antyfake to prężnie rozwijający się portal fact-checkingowy. Walczy z dezinformacją w sieci
- Lelum: Portal dla nowoczesnych kobiet. Duży sukces serwisu
- Antyfake - najpopularniejszy portal fact-checkingowy. Najważniejsze informacje
- Biznes Info - portal o finansach małych i dużych
Źródła:Facebook, Zbigniewstonoga.pl, eKAI.pl, Walbrzych24, Wyborcza Wałbrzych
Następny artykuł